Odkrycie promieniotwórczości pod koniec XIX wieku, a następnie rozszczepienie jądra atomu w wieku XX, otworzyło przed ludzkością ogrom nowych możliwości. Z jednej strony radioterapia czy zdjęcia rentgenowskie były krokiem milowym dla medycyny, a reaktory jądrowe wydają się nieskończonym niemal źródłem energii. Z drugiej jednak, katastrofa w Czarnobylu pokazała, jakie ryzyko niesie ze sobą energetyka jądrowa, a broń atomowa pozostaje najpotężniejszym i najstraszniejszym stworzonym przez człowieka środkiem zagłady. Zimnowojenny atomowy wyścig zbrojeń, jak i wspomniana katastrofa Czarnobylska to wydarzenia, które na wielu płaszczyznach znaczącą wpłynęły, by nie rzec zdefiniowały, drugą połowę XX wieku. Ogrom możliwości, ale i obaw, jakie niesie ze sobą atom, uzyskał wyraz między innymi w plakatach propagandowych, drukowanych w ZSRR. Oprócz ciekawej tematyki (związanej, a jakże, z tematyką bloga), plakaty te reprezentują bardzo ciekawy styl graficzny, charakterystyczny dla okresu i regionu w którym powstały. Bardzo wymowne i często pomysłowe, są wartym uwagi świadectwem swoich czasów.
Plakaty są w większości na tyle wymowne, że ograniczę się jedynie do przetłumaczenia znajdującego się na nich hasła. Czasem jedynie dodam mały komentarz od siebie. W pierwszej części chciałbym zaprezentować plakaty poświęcone tematyce pokojowego wykorzystania atomu, w dalszej części, wojnie.
"Niech atom służy pokojowi, nie wojnie!". Bardzo podobna fraza: "Niech atom będzie robotnikiem, nie żołnierzem"
zdobiła niegdyś jeden z bloków w centrum Prypeci. Na plakacie widzimy
wspaniałą wizję białego miasta przyszłości, nad którym świeci słońce
atomu... pod spodem, przestroga."Atom pracuje na pokój, na komunizm!"
"Osiągnięcia nauki - produkcja!"
"Kraj przemysłu, państwo nauki, zbudowały nasze spracowane dłonie".
Na wyciągniętych dłoniach robotnika mamy atom oraz Sputnik -
opanowanie atomu i podbój kosmosu, dwa sztandarowe przykłady triumfu
radzieckiej nauki.
"Chwała październikowi!". Klasyczny przykład
radzieckiego plakatu, wychwalającego rewolucję październikową. Ponownie
mamy robotników dzierżących atom, a w tle, po prawej stronie wzbijającą
się w przestworza rakietę kosmiczną. Na dole, po lewej stronie widoczny
zaś krążownik "Aurora" - symbol rewolucji październikowej.
"Wojna jądrowa"
"Konflikt jądrowy jest nieodwracalny!"
"Ewolucja?". Plakat nawiązuje najpewniej do cytatu przypisywanego Albertowi Einsteinowi: "Nie wiem, jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na maczugi".
"Wojna - samobójstwo". Autor tego plakatu, nie omieszkał skrytykować także amerykańskiego imperializmu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz