niedziela, 25 września 2016

Zakład przemiału łupka w Krobicy

Część terenów dawnego "zakładu wydobycia i przemiału łupka w Krobicy", który podobnie jak kopalnia "Stanisław" wchodził w skład "Jeleniogórskich kopalni surowców mineralnych". Część wydobywcza zakładu w Krobicy nadal funkcjonuje, jednak część odpowiadająca za przemiał jest obecnie opuszczona. Przy drodze koło której znajduje się teren zakładów zachowały się szlabany, którymi niegdyś zamykano drogę w czasie odstrzałów w kopalni. Po jednej stronie drogi mieści się wjazd na teren wydobywczy, a naprzeciwko niego opuszczony kompleks, który na początku wygląda dość niepozornie ponieważ z drogi widać tylko bramę wjazdową i niewielką część budynku administracyjnego. Na terenie znajdują się: brama wjazdowa, budynek administracyjny ze stróżówką, kotłownia, garaże, dwie chale fabryczne, wieża nieznanego przeznaczenia oraz bocznica kolejowa.

Budynek administracyjny ze stróżówką, oraz brama widziane z drogi.
Wnętrze budynku administracyjnego. Zdjęcia, ze względu na kiepskie oświetlenie oraz niedostatki sprzętowe nie oddają prawdziwego widoku opuszczonych pomieszczeń.
Stróżówka.
Dokumenty z czasów funkcjonowania zakładu. Było to coś w rodzaju listów przewozowych informujących o transportach łupku dla klientów. Wynika z nich, że łupek z Krobicy wysyłany był do całej Polski, na kliku dokumentach widoczny był odbiorca z Gdańska.
Wieża nieznanego przeznaczenia, jak widać przylegała do większej z dwóch hal fabrycznych.
Droga na szczyt wieży, oraz widoki z góry.
Tablica BHP w jednym z pomieszczeń w wieży.

Mniejsza z hal fabrycznych.
Druga, większa z hal.
Znajdujące się w hali pozostałości wyposażenia.
Teren stał się atrakcyjnym miejscem dla graficiarzy nie tylko z polski.

niedziela, 18 września 2016

Uwaga Alarm

"Uwaga Alarm" to film edukacyjno - propagandowy z roku 1963. Pokazano w nim, jak należy się zachować w czasie alarmu lotniczego w domu, szkole, pracy czy na ulicy. Omówione zostają też zasady panujące w schronach i ukryciach przeciwlotniczych.

niedziela, 11 września 2016

"Łańcuch pokarmowy" Wiktor Noczkin

"Łańcuch pokarmowy" Wiktora Noczkina to trzecia i jak na razie ostatnia wydana w Polsce, stalkerska powieść tego autora.
W "Łańcuchu" Noczkin łączy najlepsze elementy dwóch swoich poprzednich książek czyli "Ślepej plamy" i "Czerepu mutanta". Mamy tu kilka przeplatających się wątków fabularnych, które ostatecznie łączą się pod koniec. Dzięki temu otrzymaliśmy powieść a nie zbiór opowiadań, lecz akcji i tak nie brakuje. "Łańcuch" wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu aż do samego końca. Moim zdaniem jest to najlepsza ze wszystkich trzech części przygód stalkera - daltonisty. Ciekawe jednak, czy tym razem Ślepemu i Noczkinowi uda się na dobre zerwać ze Strefą? W końcu, jak to mówią człowiek może wyjść z Zony, ale Zona z człowieka już nie.

niedziela, 4 września 2016

Kopalnia "Stanisław"

Odkrywkowa kopalnia kwarcu "Stanisław" znajduje się w Górach Izerskich, w okolicy Szklarskiej Poręby. Jest to najwyżej położona kopalnia nie tylko w Polsce, ale w całej Europie Środkowej. Znajduje się ona ponad 1 km nad poziomem morza, na wysokości od 1050 m n.p.m. do 1080 m n.p.m. Eksploatację prowadzono tu przez około 100 lat, od początku XX w. Kopalnię zamknięto dopiero kilkanaście lat temu. Wydobywano tu wysokiej jakości kwarc na potrzeby przemysłu hutniczego.

Cały teren dawnej kopalni jest dostępny. Z czasów funkcjonowania zakładu zachowało się tu kilka budynków. Nie są one przesadnie zdewastowane ani rozszabrowane, ze względu na lokalizację, w końcu kopalnia znajduje się dość wysoko w górach. Jeszcze pięć lat temu miejsce to pełne było starego sprzętu, taśmociągów a nawet porzuconych samochodów ciężarowych czy wywrotek. Niestety, było to zanim odnalazłem swe stalkerskie powołanie, a dziś niewiele z tego zostało. Prawdopodobnie teren uprzątnął obecny właściciel. Samo wyrobisko robi jednak ogromne wrażenie, w zbocze góry wdziera się niesamowity, głęboki kanion. Miejsce przyciąga geologów, podobno znaleźć tu można ciekawe okazy różnych minerałów.

"Stanisław" znajduje się w malowniczym paśmie górskim. Takie widoki rozciągają się po drodze do kopalni.
Droga do kopalni.
Docieramy do celu, widok ogólny na teren na którym niegdyś stał porzucony sprzęt.
Budynki kopalni.
W budynkach wciąż walają się drobiazgi z czasów funkcjonowania zakładu.
Idąc dalej natknąć się można na jeszcze jeden budynek, ten jest jednak w wyraźnie gorszym stanie niż poprzednie.
Najbardziej imponująca część kopalni "Stanisław" czyli samo wyrobisko.