niedziela, 27 marca 2016

Tereny kolejowe w Baborowie

Stacja kolejowa w Baborowie powstała w roku 1855, do 1945 nosiła nazwę "Bauerwitz". Ostatni pociąg odjechał stąd w roku 2000. Budynek dworca pełni obecnie funkcję mieszkań socjalnych, a torowiska i perony niszczeją. Teren jest świadectwem przemijania, z każda chwilą coraz głębiej popada w ruinę.

Budynek dworca
Jeden z peronów zadaszony wiatą.
Semafory mechaniczne i inne elementy infrastruktury kolejowej.
Najciekawszym obiektem jest tu bez wątpienia stara nastawnia kolejowa.
Wewnątrz wciąż znajdują się wajchy służące niegdyś do przestawiania zwrotnic i semaforów.
 Inne elementy wyposażenia wewnątrz nastawni.
 Pomieszczenie na dole służyło do naciągania linek.
 Nieczynna już kładka nieopodal stacji.

niedziela, 20 marca 2016

"Metro 2033" Dmitrij Głuchowski

Książka Metro 2033 (Метро 2033) to bestselerowa powieść Dmitrija Głuchowskiego.

(Okładka polskiego wydania Metra 2033)
 
Książka ta jest nieco inna niż te które do tej pory opisywałem na blogu. Różni się od nich realiami świata. W "Metrze" nie ma Zony do której stalkerzy wchodzą z bezpiecznego świata. Cały świat stał się zoną w następstwie atomowej apokalipsy, którą ludzkość sama sobie zgotowała. Akcja powieści toczy się w podziemiach moskiewskiego metra, które wybudowane zostało w czasach stalinowskich i przystosowano je do pełnienia, w razie konieczności, schronu dla ludności cywilnej. Stalkerzy w tym świecie to ludzie którzy wychodzą z metra na powierzchnię w celu pozyskania przeróżnych zasobów potrzebnych mieszkańcom podziemi. 

Głównym bohaterem książki nie jest jednak stalker, a wbrew temu co mogło by się wydawać książką ta nie jest typowym dziełem science-fiction. Metro 2033 jest historią poruszającą znacznie głębsze tematy, momentami wręcz filozoficzną dzięki czemu świetnie wpisuje się w kanon fantastyki rosyjskiej, dzieł takich jak "Piknik na skraju drogi" Braci Strugackich czy "Stalker" Andrieja Tarkowskiego. Motyw drogi, zderzanie się ze sobą skrajnie odmiennych ideologi i poglądów na dane tematy, oraz pytania o cel tego wszystkiego to istota fabuły "Metra". Wszystko to jednak nie nudzi, gdyż opakowane jest w klimat post-apokaliptycznego, postsowieckiego metra, stanowiącego swoistą miniaturę społeczeństwa.

Warto również wspomnieć, że książka ta otwiera projekt "Uniwersum metro 2033" do którego za namową Dmitrija Głuchowskiego przyłączyli się także inni autorzy. W ramach tego projektu powstało dotąd 68 książek z których 12 wydano w Polsce.

niedziela, 13 marca 2016

OKZK

OKZK - Ogólnowojskowy Kompleksowy Kombinezon Ochronny  (ОКЗК - Общевойсковой Комплексный Защитный Костюм). Jest to mundur radzieckich wojsk chemicznych wprowadzony do armii na początku lat '70 XX w. Dzięki zastosowaniu specjalnej tkaniny o grubym i gęstym splocie oraz impregnacji mundur ma w pewnym stopniu chronić użytkownika przed wpływem szkodliwych chemikaliów, jest też częściowo wodoodporny. Oczywiście zapewnia on tylko niewielki poziom ochrony przed skażeniami, dlatego w przypadku zagrożenia ubiera się na niego płaszcz gumowy np. OP-1 oraz maskę p.gazową. W mundury te byli wyposażeni miedzy innymi "likwidatorzy", żołnierze biorący udział w akcji usuwania skutków awarii w Czarnobylu.

Mundur ma prosty krój, kurtka wyposażona jest w dwie kieszenie na piersi, oraz ściągacz w talii, natomiast spodnie (przypominające bryczesy) w dwie zwykłe kieszenie u góry. Ponadto na łokciach i kolanach, czyli w miejscach wrażliwych na przetarcia znajduje się podwójna warstwa materiału.

 Pieczątki i oznaczenia na mundurze.
 OKZK w Czarnobylu

niedziela, 6 marca 2016

Tereny kolejowe w Raciborzu

Tereny kolejowe, czy raczej po-kolejowe to świetne miejsce na stalkerskie wypady. Zaniedbane, często opuszczone budynki, zarośnięte tory a czasem nawet rdzewiejące pozostałości taboru kolejowego, ogółem klimat typowo postindustrialny. Zapraszam do obejrzenia zdjęć z terenów kolejowych w Raciborzu, pochodzą one z jesieni 2015 oraz z początku marca 2016 roku.

Na początku zaraz za stacją znajdują się stare budynki magazynowe części towarowej. Są jeszcze w na tyle dobrym stanie, że się nie zawaliły, ale w na tyle złym, że nie ma szans na ich remont.
W okolicy stacji znajduje się także nastawnia kolejowa, wieża ciśnień wodociągów miejskich, a także sporo pociągów, głównie towarowych.
Ciekawostką jest fakt, że przy torach znajduje się spora liczba jednoosobowych schronów wartowniczych, nazywanych potocznie "grzybkami". Jak dowiedziałem się od jednego ze starszych mieszkańców miasta ustawiono je w latach '50 "w celu obrony strategicznych punktów przed imperialistyczną inwazją".
Przy jednym z takich schronów znajduje się piwniczka/magazyn przystosowana do pełnienia w razie konieczności roli prowizorycznego ukrycia przeciwlotniczego. Wnętrze jest jednak tak zaśmiecone, że nie widać nawet podłogi.
Zbliżamy się do celu naszej wycieczki, widzimy tu teren przy wyburzonej parowozowni. Znajduje się tu kolejowa wieża ciśnień oraz jeszcze jesienią 2015 obrotnica kolejowa, która obecnie niestety już nie istnieje.
Oto cel nasze wycieczki, kolejowy kompleks techniczny, służący niegdyś do wykonywania napraw, przeglądów, i wszelkich innych prac przy taborze kolejowym. Na początek naszym oczom ukazuje się suwnica, z daleka wygląda na w miarę nową, ale z bliska widać, że nie jest już sprawna.
 Miejsce w którym jeszcze rok temu znajdowała się obrotnica.
Kompleks obiektów kolejowych.
 Kilka tablic BHP z czasów PRL-u.
Budynki zakładów chemicznych górują nad terenem niczym CzAES.
Jakież było nasze zdziwienie gdy po wejściu do jednej z hal okazało się, że w środku wciąż znajdują się wagony. 
 Wizerunek Św. Katarzyny - patronki kolejarzy.
Kwietniki przed jednym z budynków, dziś rosną w nich tylko chaszcze.