Jakiś czas temu opisywałem na blogu dawkomierze osobiste: polski DKP-50 [link] oraz radziecki DKP-50a [link]. Dziś opiszę bardzo podobne urządzenie, czyli dawkomierz osobisty DS-50.
Już z zewnątrz widać, że DS-50 bardzo przypomina DKP-50. Jest od niego nieco krótszy i lżejszy. Dawkomierz mierzy przyjętą dawkę promieniowania dokładnie tak samo jak DKP-50, również ładuje się go identycznie, w bardzo podobnym pulpicie załadowczym. Jedyna różnica polega na tym, że DS-50 nie posiada możliwości bezpośredniego odczytu pochłoniętej dawki.
Na nakrętce u góry dawkomierza widać oznaczenia, zapisane cyrylicą, co świadczy o tym, że urządzenie wyprodukowano w ZSRR.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz