Kowary to niewielkie miasteczko na Dolnym Śląsku. Oprócz ciekawego rynku, zabytkowego ratusza i kościoła miasto posiada też inne, mniej konwencjonalne atrakcje. To właśnie w Kowarach znajdowało się centrum polskiego wydobycia uranu i przemysłu z nim związanego. Na obrzeżach Kowar funkcjonowały kopalnie wydobywające rudę uranu, Zakłady Przemysłowe R-1 zajmujące się przeróbką rudy oraz produkcją koncentratu uranowego, w końcu, istniało także inhalatorium uranowe. O wszystkich tych rzeczach pisałem na blogu już wcześniej. Jednak w samych Kowarach znajdowały się także inne pozostałości, świadczące o "uranowej" przeszłości miasteczka.
Poniżej osiedle górnicze w Kowarach, zbudowane specjalnie dla pracowników kopalni uranowych. Budynki wzniesiono w stylu socrealistycznym, typowym dla lat '40 i '50. Domy usytuowano na zboczu, pośród zieleni, co tworzy ciekawy krajobraz.
Oprócz mieszkań dla górników i ich rodzin na osiedlu powstało też kilka lokali handlowo usługowych, szkoła, obiekty sportowe oraz dom kultury, widoczny poniżej.
W innej części miasta znajduje się natomiast mała enklawa, przypominająca osiedle górnicze. To także budynki powstałe na potrzeby pracowników zakładów przemysłowych R-1. Jednak tutaj mieszkał personel radziecki, wraz z rodzinami.
Ponadto, na terenie Kowar znajdowały się warsztaty i laboratoria zakładów R-1, oraz budynek dyrekcji tych zakładów.
Pozostałe moje wpisy o wydobyciu uranu w Polsce można przeczytać tutaj: [link].
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz