W tym roku w Poznaniu po raz kolejny odbył się festiwal fantastyki "Pyrkon". Impreza miała miejsce w dniach 26-28 kwietnia. Jak przystało na prawdziwy zlot miłośników fantastyki, pomiędzy fanami fantasy, anime czy komiksów super-bohaterskich, nie zabrakło też entuzjastów postapokalipsy, w tym Stalkera.
W pawilonie "Fantasium Suburbium" prezentowały się stoiska w klimacie postapokalipsy, między innymi "Old Town", czy "Belle Apocalypse". Można było napić się kawy lub herbaty za kapsle, zobaczyć "bombę atomową" o mocy 21 pyraton, nauczyć się składania i rozkładania karabinka AK czy zrobić sobie zdjęcie z pociskiem odłamkowo-burzącym do armaty czołgowej. Najważniejsza jednak była okazja do rozmowy i wymiany doświadczeń z osobami dzielącymi podobne pasje.
Podczas festiwalu można było spotkać, porozmawiać oraz otrzymać autografy od wielu pisarzy. Jednym z nich był Michał Gołkowski, autor polskich książek o stalkerach, z serii "Fabryczna Zona".
Na Pyrkonie odbyło się wiele ciekawych prelekcji takich jak: "Promieniowanie promieniowaniu nierówne", "Wojna nigdy się nie zmienia - Fallout", "Najciekawsze gry oparte na apokalipsie", "Radiobiologia, czyli skąd się biorą mutanty", "Jak skutecznie zorganizować koniec świata" i wiele innych.
Na festiwalu pojawiło się też sporo osób w strojach inspirowanych postapokalipsą, zarówno tą wschodnią (Stalker) jaki zachodnią (Fallout, Mad Max). Pyrkon jak zwykle był niezwykle udany i w przyszłym roku także z pewnością się wybiorę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz