niedziela, 28 maja 2017

Dozymetr osobisty DKP-50

Niedawno na blogu pisałem o chemicznych dozymetrach osobistych DP-70 oraz kolorymetrze do nich, wpis tutaj: [link]. Dziś kolej na dozymetry osobiste: DKP-50.

DKP-50, a właściwie "Dawkomierz Indywidualny z Bezpośrednim Odczytem DKP-50" to osobisty dozymetr optyczny. W swojej budowie przypomina on nieco długopis. Składa się z aluminiowej rurki z klipsem. Na jednym końcu dozymetru umieszczono zakrętkę przykrywającą elektrodę służącą do ładowania przyrządu. Z drugiej zaś znajduje się wizjer do odczytywania dawki. Urządzenie ma około 13cm wysokości i 1cm średnicy oraz waży około 50g. Wewnątrz znajduje się skala od 0 do 50 rentgenów. Przesuwająca się po niej wskazówka, w formie żyłki pozwala odczytać dawkę promieniowania jaką przyjęliśmy. Dozymetry te można ładować przy pomocy DP-66, który opisałem tutaj: [link].

Widok ogólny dozymetrów
Oznaczenie DKP-50
Pulpit DP-66M, po lewej gniazdo ładowania DKP-50
DKP-50 w gnieździe ładowania
Podczas ładowania podświetla się skala urządzenia

Dziękuję koledze Grzesiowi, za wypożyczenie miernika.

niedziela, 21 maja 2017

DP-66M

Miernik promieniowania (rentgenoradiometr) DP-66M to przyrząd polskiej produkcji, służący do pomiaru promieniowania. Cały zestaw mieści się w drewnianej walizeczce i waży łącznie 7,5kg. Pełen komplet to: miernik DP-66M wraz z sondą w skórzanym futerale, przedłużacz do sondy, dwa skórzane paski od futerału, jeden na ramię, drugi do przepasania się, słuchawka douszna, mały śrubokręt, przewód do gniazdka 12V oraz instrukcja obsługi.

Drewniana walizka, która mieści w sobie miernik wraz z akcesoriami.
Skala DP-66M widoczna jest przez okienko w skórzanym futerale. Warto zauważyć, że miernik posiada skalę w rozpadach/minutę*cm2 czyli taką jak DP-66 (poprzednia wersja). DP-66M wyposażone były zazwyczaj tylko w możliwość "indykacji beta".
Front miernika wraz ze "Wskazówkami eksploatacyjnymi". Obok puste miejsce po kontrolnym źródełku promieniowania. Do DP-66M dołączano radioaktywny izotop Sr 90, w celu sprawdzenia poprawności działania urządzenia. Niestety dostępne w sprzedaży mierniki z demobilu zazwyczaj są go pozbawione.
Pulpit miernika. Widzimy przycisk włączający podświetlenie skali, przycisk kasowania pomiaru, gniazdo do ładowania dozymetrów osobistych DKP-50 oraz przełącznik do obsługi miernika. Możemy ustawić zakres pomiaru, od 200 R/h do 0,5 mR/h, lub włączyć tryb kontrolny w celu sprawdzenia czy baterie się nie rozładowały. Na pulpicie znajduje się też oznaczenie "DP-66M 1972-2680" co oznacza, że jest to miernik DP-66M wyprodukowany w roku 1972, natomiast 2680 to numer konkretnego egzemplarza.
Tu miernik w pozycji kontrolnej.
Miernik z wyciągniętą sondą.
DP-66M bez skórzanego futerału.
Wykonanie zewnętrzne bardzo przypomina to znane z miernika RS-70, opisanego prze ze mnie tutaj: [link]. Poza tym, że tu bakelit jest jaśniejszy.
Z boku widoczne miejsce na baterię, urządzenie zasilane jest przy pomocy 2 baterii R20. Powyżej gniazdo słuchawki.
Cały zestaw.
Sonda z założonym przedłużaczem i wpiętą słuchawką. Miernik gotowy do działania.
Zbliżenie sondy. Biały pasek, pokazujący w którym miejscu należy przyłożyć źródło promieniowania.
Sonda z odsłoniętą przysłoną. Wewnątrz umieszczone są trzy tuby umożliwiające dokonanie pomiaru.
Numer seryjny miernika umieszczony z tyłu sondy.
Skala miernika z włączonym podświetleniem.
Skalę miernika pokryto farbą okresowego świecenia. Efekt widoczny w świetle UV. 
Oraz po wyłączeniu lampy UV.
Dziękuję koledze Grzesiowi, za wypożyczenie miernika.

niedziela, 14 maja 2017

Kolorymetr PK-56

Kolorymetr PK-56 to przyrząd pozwalający odczytać dawki promieniowania zarejestrowane przez osobiste dozymetry chemiczne DP-70. Urządzenie nie jest zbyt skomplikowane, ale bardzo ciekawe. W skład zestawu wchodzą: kolorymetr, zapasowy dysk z kolorowymi filtrami, kasetka na ampułki, 3 ampułki kontrolne (DP-70) w metalowych etui, szmatka, instrukcja oraz metalowa skrzyneczka w której mieści się zestaw. Pomiaru dokonuje się poprzez porównanie koloru płynu w ampułce osobistego dozymetru chemicznego DP-70 z kolorem szkiełka na tarczy kolorymetru. Według instrukcji przy pomocy PK-56 można dokonać pomiary dawek promieniowania przyjętych przez dana osobę w zakresie od 0 do 800(!) Rentgenów, z dokładnością do 25 Rentgenów. Nie jest to więc zbyt czuły przyrząd, pozwala jednak orientacyjnie określić jak bardzo dana osoba została napromieniowana.

Metalowa skrzyneczka z paskiem na ramię. Wymiary 11x10x16 cm.
Tabliczka znamionowa na wieczku.
Zestaw spakowany w skrzyneczce.
Widok na cały zestaw.
Osobiste dozymetry chemiczne DP-70 dołączone do zestawu. W zamyśle żołnierze w wypadku wojny atomowej mieli nosić przy sobie takie ampułki, a po znalezieniu się w terenie napromieniowanym (i jego opuszczeniu) pokazać je do kontroli. Płyn wewnątrz fiolki, fabrycznie przezroczysty, odbarwiał się wskutek promieniowania na kolor różowo-fioletowy. Ampułki w zestawie posiadają oznaczenie "K" a więc są to fiolki kontrolne. Płyn w nich umieszczony nie odbarwia się, służą tylko do porównania koloru.
Fiolka w kasetce, po prawej stronie widoczna litera "K" co oznacza, że tam należy umieścić ampułkę kontrolną z zestawu. Do lewej komory powinna trafić fiolka z badanego DP-70.
Front kolorymetru, widać okular, w który należny patrzeć by porównać kolory. W prawym górnym rogu znajduje się tarcza, z której możemy odczytać ilu Rentgenom odpowiada dany kolor.
Dół kolorymetru.
Dół kolorymetru z umieszczoną kasetką z ampułkami.
Porównanie kolorów w okularze.
Wnętrze urządzenia, widoczna tarcza z kolorowymi filtrami. Poszczególne kolory odpowiadają wartościom: 0, 50, 75, 100, 150, 200, 250, 300, 450, 600 i 800 Rentgenów. Należy zaznaczyć, że przyjęcie dawki 50 Rentgenów oznacza początek choroby popromiennej, a 800 Rentgenów właściwie pewną śmierć.
Zapasowa tarcza z filtrami dołączona do zestawu.
Instrukcja obsługi.
 

niedziela, 7 maja 2017

Pyrkon 2017

W dniach 28-30 kwietnia odbył się w Poznaniu festiwal fantastyki Pyrkon. 3 dni świetnej zabawy: prelekcje, prezentacje, konkursy, spotkania autorskie, sesje RPG, larpy, tłumy cosplayerów oraz mnóstwo innych atrakcji. Na moim blogu opisywałem już poprzednią edycję tego festiwalu tutaj: [link].


Tak duża impreza poświęcona fantastyce nie mogła obyć się bez wątków postapo. Na konwencie odbyły się spotkania autorskie z Michałem Gołkowskim oraz Krzysztofem Haladynem - autorami książek stalkerskich z serii "Fabryczna Zona", a także spotkanie z Pawłem Majką - twórcą polskich książek osadzonych w "Universum Metro 2033". Po spotkaniach znalazł się oczywiście czas na autografy, wspólne zdjęcia oraz rozmowy z pisarzami.

Na terenie festiwalu podziwiać też mogliśmy wiele osób w przebraniach nawiązujących do fantastyki postapokaliptycznej. Pojawiły się stroje inspirowane między innymi "Metrem 2033", "Stalkerem" czy "Mad Maxem". Były też stoiska tematyczne, na których pasjonaci prezentowali na przykład swój ekwipunek, uzbrojenie czy pojazdy.

Zdjęcie z Michałem Gołkowskim
Kilka zdjęć z osobami w strojach stalkerów
Stoisko tematyczne poświęcone stalkerowi
Flaga "Fabrycznej Zony"
Karabin DSzK (ros. ДШК) na "technicalu" z półciężarówki Tarpan
Pojazdy inspirowane Mad Maxem